środa, 21 maja 2014

15 kwietnia

To ciekawe doświadczenie - usiąść z mapami, przewodnikami, ze znajomymi i tak sobie planować gdzie się pojedzie i co się tam będzie robiło. Nawet nie myśleliśmy, że to może być taka fajna zabawa. Kiedy wypisaliśmy co trzeba będzie zrobić zrobiło się trochę strasznie.

W internecie można znaleźć wiele przykładowych wycieczek

np. http://www.rainbowtours.pl/baltyckim-szlakiem/zakwaterowanie-bsz
      http://ecotour.com.pl/Offers/pokaz/193/
      http://projekty.hyh.pl/kaszubtravel/wycieczka-do-krajow-nadbaltyckich,d24.html,

łatwo też znaleźć adresy przykładowych hosteli, w których chcielibyśmy przenocować. Ustalenie kosztów noclegu, przejazdu, czy też wejścia do muzeum z wykorzystaniem Internetu okazuje się stosunkowo łatwe. Nawet języka nie trzeba znać danego kraju. Można w googl-u skorzystać z  tłumacza.



Nie mogliśmy tylko dojść do porozumienia czy lepiej będzie wszystkie materiały wydrukować i przykleic na plakatach czy też lepiej będzie wypisać niektóre rzeczy ręcznie czy też samemu narysować. mamy czas do następnego spotkania, aby przedyskutować tę sprawę. Pani powiedziała, że do końca tygodnia mamy czas na podjęcie ostatecznej decyzji. Chyba nie wyrobimy się ze wszystkim w zaplanowanym czasie:(. Ale przecież nic sie nie stanie jak zaprezentujemy wszystko dopiero w czerwcu, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz