czwartek, 29 maja 2014

27 maja

Przygotowaliśmy zaplanowane atrakcje podczas wycieczki po wybranych krajach nadbałtyckich  na plakatach. Trochę nie wyszło nam to tak jak miało, ale nie było już więcej czasu na poprawki. Drugi raz zrobilibyśmy to nieco inaczej. Pani mówi, że to dobrze, bo następnym razem bardziej przyłożymy się do pracy już na etapie planowania. I pewnie wie co mówi  : ).

Przygotowane plansze wywiesiliśmy na korytarzu. Zdążyliśmy w sam raz przed przerwą - czyli zgodnie z planem. Zaraz zrobiło się zbiegowisko. Opowiedzieliśmy "ciekawski" czym się zajmowaliśmy w naszym projekcie, dlaczego wybraliśmy własnie te trzy kraje ( nie wszyscy się z nami zgadzali ). Opowiedzieliśmy im co znajduje się na planszach.








Skąd taki temat?

Marzą nam się wycieczki po innych krajach. Postanowiliśmy więc wykorzystać okazję i popodróżować chociaż palcem po mapie.

Skąd materiały?

Informacje czerpaliśmy z Internetu oraz przewodników turystycznych, których pokaźny zasób miała nasza pani od matematyki p. Hania Chmara. Jej mąż, który jest przewodnikiem zasugerował nam, na co koniecznie podczas planowania musimy zwrócić uwagę. Różne kraje, to i różne obyczaje. Nieładnie by było, gdyby przez nas innym Polacy kojarzyli się źle. Ciekawi jesteśmy jak pewne rzeczy wyglądają w rzeczywistości. Tyle się mówi o niemieckim porządku. Ale jak tam naprawdę jest?

Praca nad projektem

Praca nad projektem nie wydawała się trudna - pracowało nam się dobrze, pani nauczyła nas jak wyszukiwać informacje w internecie. Trudności pojawiły się gdy zaczęliśmy z zebranych informacji układać plan wycieczki. Chcieliśmy zwiedzić bardzo wiele, ale okazało się, że wszystkiego w założonym czasie nie damy rady zrobić. Z pewnymi rzeczami nie udało nam się dojść do porozumienia, więc wycieczkę skróciliśmy. Pani powiedziała, że w życiu też ważniejsze od programu jest nastawienie uczestników. Dlatego lepiej 3-dniowa, która satysfakcjonuje wszystkich, niż 7-dniowa, która rodzi konflikty. Może gdyby było jeszcze trochę czasu dogadalibyśmy się.

jak radziliśmy sobie z problemami?

Spisaliśmy kontrakt, w którym określiliśmy zasady naszej współpracy. Kiedy pojawiały się jakieś spory pani przywoływała nas do porządku odwołując się do punktu w kontrakcie. Chcieliśmy jak najlepiej wykonać zadanie, więc staraliśmy się. W grupie pracowało nam się bardzo dobrze. Podział zadań sprawił, że nie wchodziliśmy sobie zbyt często w drogę.

Czego nauczyliśmy się ?


  • posługiwania się sprzętem,
  • korzystania z różnych źródeł informacji,
  • operowania informacją (dobór, selekcja, ocena),
  • podejmowania decyzji,
  • poczucia odpowiedzialności,
  • oceniania i samokontroli,
  • dostrzegania i formułowania problemów,
  • czytania, pisania, słuchania, mówienia,
  • rozwiązywania problemów (w tym twórczego i logicznego myślenia),
  • organizacji pracy, planowania, podziału zadań,
  • współdziałania,
  • wyrażania własnych opinii i słuchania opinii innych osób,
  • komunikowania i innych umiejętności interpersonalnych,
  • prezentowania,
  • dyskutowania,
  • sporządzania pisemnych opracowań,
  • doboru i wykorzystania posiadanej oraz zdobywania nowej wiedzy potrzebnej do realizacji projektu,
  • rozwiązywania konfliktów - szukania kompromisu   
Zainteresowanie tematyką morską

Dzięki projektowi zainteresowały nas nie tylko kraje leżące wokół naszego morza, ale również zwierzęta, ptaki, rośliny. Okazało się też że wiele jest bardzo urokliwych miejsc wzdłuż jego brzegów. Zainteresowało nas jak powstają klify, zatoki, mierzeje. Może tym zajmiemy sie w projekcie gimnazjalnym?

Podział zadań

W projekcie pracowało nas w sumie 7 osób - w sumie było nas na liście 6, ale jako rezerwowa dołączyła do nas od początku Weronika S.

Informacje o krajach zbierali - Patrycja R., Daria E., Kamila Z.
Plan wycieczki opracowywali - Emilia K., Gracjan K., Kacper K. no i Weronika S.
Opracowany plan przedyskutowywaliśmy wspólnie ( i tu zaczęły się problemy)

Prezentacja

Ponieważ zbliżają się wakacje chcieliśmy zaprezentować nasz projekt wszystkim kolegom i koleżankom w szkole - może ktoś skorzysta z naszej propozycji. Wywiesiliśmy opracowane w formie plakatów materiały i podczas przerw opowiadaliśmy zainteresowanym  o zaplanowanej przez nas wycieczce - dlaczego te kraje polecamy, te miasta, te miejsca. Było wiele dyskusji. Niektórzy mieli takie pomysły, które nasz kompletnie zaskoczyły.
Odnieśliśmy wrażenie, że efekt naszej pracy podobał się.
Na przyszłość byśmy dodali jedynie jakieś folderki reklamowe jak to robią biura podróży.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz